Translate

piątek, 13 września 2013

Szampon w roli głównej ;p

Obiecałam i jestem;) Witajcie w piątek 13(oby nie pechowy)! Jako, że wczoraj się trochę rozpisałam, dzisiaj postaram się Was nie zanudzić;p Niestety mam trochę problemów, bo okazało się, że nie przyznano mi akademika i mam tylko 2 tygodnie, żeby nie nocować pod mostem :( I całymi dniami wydzwaniam za ofertami... Obym coś fajnego jeszcze znalazła. Trafiłam też na 2 dość ciekawe ogłoszenia o pracę, więc skrobię CV, może uda mi się jakoś wspomóc rodziców w opłatach za studia;) Tylko trochę boję się, czy uda mi się pogodzić studia dzienne (fizjoterapia, czyli nauki tyle, co na medycynie...) z pracą w weekendy, do której musiałabym co tydzień przyjeżdżać do domu :( Ale na razie to zobaczę, czy mnie w ogóle będą chcieć, a nie się zamartwiam na zapas;p Widzicie jaką dobrą terapią jest pisanie bloga? xd Ale już koniec mojego biadolenia, bo pora nadrobić zaległości. Jak głosi tytuł tego wpisu-w roli głównej-szampon ;) A tu konkretnie butelka po nim. Miałam gdzieś fajny tutorial, ale nigdzie nie mogę go znaleźć, więc zamieszczam tylko to co udało mi się wygooglować ;) Zasada wykonania jest taka sama,  a poniżej wstawię też moje wykonanie, więc wszystko powinno być jasne ;)
Coś w stylu etui na okulary, telefon

I fajny pomysł na torebeczkę dla lalki/dziecka ;)


A to mój wytwór:) Wprawdzie nie użyłam butelki po szamponie, a po żelu pod prysznic, ale to nic ;) Oprócz tego potrzebne były dobre nożyczki oraz napa, którą nabito mi w pasmanterii ;)

Myślę, że z powodzeniem ?pudełeczko ? to może pełnić funkcję portmonetki (gdy dobrze ulokujemy napę, tak żeby po zamknięciu nie było szparki przez którą mogłyby znikać drobniaki ;P) lub po prostu jako opakowanie na coś małego, np. wstążki, koraliki, ozdoby i co tam jeszcze wymyślicie ;)

To, że moje pełni funkcję apteczki pierwszej pomocy i zawsze jest w pogotowiu w torebce już chyba wiecie ;p
 A to znalazłam podczas poszukiwań i bardzo mi się spodobało ;) Jeszcze tego nie wykonywałam, ale może spróbuję ;p                   Taki bonus dla Was;)



 Coś mi się zdaje, że ciąg dalszy tematu szamponowego nastąpi wkrótce;p Zabieram się za dręczenie ludzi telefonami ;) Mam nadzieję, że zamieszczone pomysły uznacie za ciekawe ;) Do następnego wpisu! Pozdrawiam:)


 

2 komentarze:

  1. Niesamowite wykorzystanie tego wszystkiego! jestem w szoku! Poza pasją do kartek łączy nas coś jeszcze ;) Fizjoterapia. Gdzie studiujesz moja droga?

    OdpowiedzUsuń