Translate

wtorek, 24 września 2013

Nowy pomysł *** Szampon w roli głównej c.d.

Hej! Witajcie w ten pierwszy oficjalny jesienny dzionek .. ;p Pogoda nie rozpieszcza, co już mnie trochę dołuje... Znów mam tutaj trochę do nadrobienia ;) Tak intensywnie szukałam jakiegoś lokum, że wykorzystałam cały limit na internet... 2 razy był zwiększany, ale i tak się skończył przed czasem :( Dobra wiadomość jest taka, że mam naprawdę fajny pokoik, wszystkie meble nowe, mieszkanie świeżo po remoncie, strzeżone osiedle pod samą uczelnią !;D Minus jest taki, że w mieszkaniu oprócz właścicielki (która wydaję się naprawdę miła itp. - młoda pani ;)) mieszka też inny student, o co jest strasznie zazdrosny mój chłopak... Ale musi z tym jakoś żyć ;p W sprawie pracy mnie wszyscy olali, więc trzeba szukać dalej ;/ Może jak już wyjadę na studia to znajdę coś na miejscu ? Pożyjemy, zobaczymy ;) 

A tak z innej beczki-mam pomysł jak urozmaicić mojego bloga;) Tak sobie myślałam i myślałam (wiecie, mam za dużo wolnego czasu i nudy robią swoje;p) i wymyśliłam,
że w moich postach będą pojawiać się, że tak to nazwę-wzmianki urodowo-zdrowotne ;) Mam na myśli, np. DIY-kosmetyki, sposoby na zdrową cerę itp. Chciałabym poznać Waszą opinię na ten temat, więc zapraszam do komentarzy ;) Dla zobrazowania, o co mi dokładniej chodzi-poniżej zamieszczam coś, co jest tym samym kontynuacją poprzedniego posta Szampon w roli głównej ;)
Oto przepis na tzw. suchy szampon

Dla osób nie znających angielskiego tłumaczę :6-10 kropli olejku eterycznego, lawendowego lub cytrynowego, 2 łyżki skrobi kukurydzianej, 2 łyżki maki ryżowej i 2 łyżki maki ararutowej 

Zetknęłam się z kilkoma "przepisami" na ten kosmetyk. W moim wykonaniu wystarczyła taka sama ilość mąki kukurydzianej i sody ;) A zdarzyło się też i użyć tylko samej mąki ;) Efekt był w sumie taki sam;p Grzywka, która chyba najbardziej obrywa przy przetłuszczających się włosach, po minutce wyglądała świeżo ;) Wystarczy nasypać trochę mąki na ręce (tak, aby były opruszone!), wetrzeć ją we włosy i resztki wyczesać ;)Jako, że jestem blondynką-nie było problemu z widocznością proszku po aplikacje, jednak dla osób z ciemniejszymi włosami może to być trochę problematyczne. Słyszałam, że wtedy można stosować kakao, które również posiada właściwości pochłaniające nadmiar "łoju" ;)
Przy stosowaniu tego szybkiego zabiegu należny pamiętać, że nie zastępuje on standardowego mycia głowy, a pozwala w sytuacjach kryzysowych szybko doprowadzić włosy do stanu, w którym można się pokazać ludziom ;p Częste korzystanie z tej wygody wysusza i podrażnia skórę głowy, toteż nie należy przesadzać ;) 

To na dzisiaj kończę ;) Jeszcze w tym tygodniu tu zajrzę, więc Wy też zaglądajcie;) To trzymajcie się cieplutko ;D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz